piątek, 23 maja 2014

Chodzcie sie przytulic !



Mimo tej rażącej w moje psie oczy pikselozy, przekaz jest chyba jasny. I tego się trzymam. Swoją drogą przytulanie pełni bardzo ważną rolę w moim życiu. Powiedziałabym nawet, że ten do którego się jeszcze nigdy nie przytuliłam nie jest do końca zaakceptowany w moim specyficznym otoczeniu. Albo może inaczej- nie jest do końca rozpoznany przeze mnie i jeszcze muszę trzymać go na dystans. To dotyczy wszystkich płci. Nie piszę, że dwóch płci, bo teraz to już kurwa nic nie wiadomo. I nie uważam, żeby pytanie się dzieci w przedszkolu czy chcą zostać chłopcem czy dziewczynką było normalnym zachowaniem. Ale nie nie nie... Nie będziesz się Kasia pakować w takie tematy, bo Ci żyłka na czole pęknie z wysiłku i nic dobrego z tego nie wyniknie. Temat rzeka na dłuższą dyskusję. Albo monolog, bo raczej nie mam z kim dyskutować. Dalej jest dobrze. Ostatnie dni w pracy nie przynoszą nic innego jak tylko zapierdziel z uwagi na to, że są urodziny mojej pięknej firmy. Rabaty, zniżki i gratisy i gradobicie pytań od co drugiej klientki. Tak. Celowo napisałam KLIENTKI, ponieważ o dziwo facetom przychodzi łatwiej zrozumieć plakat " 30 % rabatu na wszystko ". Wróciłam do domu i dalej się zastanawiam czego mogły moje drogie Panie nie zrozumieć. Chyba się już nie dowiem. Nie dowiem się też pewnie skąd u mnie tyle zdolności. Na przykład wczoraj odkryłam swoją zdolność na popadanie w przeziębienie kiedy temperatura sięga trzydziestu stopni. Obudziłam się z bólem gardła, a dzisiaj już bierze mnie wszystko po kolei. No nic. Chusteczki w dłoń i lecę z nauką. Bo to jedyny luźniejszy dzień w przeciągu następnych pięciu. Oby do poniedziałku i wtorku. Później już z górki. I niechaj tak się stanie !

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz